Kot zamknięty jest w pudełku z trucizną. W tym samym pudełku umieszczona jest jedna cząsteczka promieniowania jonizującego i detektor promieniowania. Jeżeli nastąpi rozpad cząsteczki, detektor go wykryje i uwolni truciznę, zabijając kota. Jeżeli rozpad nie nastąpi, kot będzie żył. W każdej chwili możemy zajrzeć do pudełka i przekonać się, jaka jest obecnie sytuacja, ale dopóki tego nie zrobimy, nasz rozum działa na zasadzie prawdopodobieństwa. W pewnym momencie prawdopodobieństwo obu stanów jest jednakowe. Opis kwantowo-mechaniczny tej sytuacji jest inny niż zdroworozsądkowy. Dopóki nie otworzymy pudełka (nie dokonamy detekcji), obiekt kwantowy jest równocześnie w każdym z możliwych stanów – kot jest więc równocześnie żywy i martwy. Dopiero w momencie poczynienia obserwacji kot przyjmuje jeden konkretny stan.

Pomysłowi fizycy zlitowali się jednak nad kotem, który w zamkniętym pudełku siedzi już od 1935 roku. Zaproponowali połączenie dwóch eksperymentów myślowych – kota Schroedingera zderzyli z kwantowym efektem Zenona. Ten ostatni swoją nazwę zawdzięcza starożytnemu greckiemu filozofowi, Zenonowi z Elei, który wprowadził do rozważań kilka paradoksów związanych z zagadnieniem ciągłości. Wystrzelona strzała – twierdzi Zenon w jednym z nich – w każdej chwili swojego lotu jest w jakimś konkretnym miejscu. Jak więc możliwy jest jakikolwiek ruch? Oczywiście dziś wiemy już, że paradoks jest tylko pozorny i wynika z przekonania o puktowości odcinka, który w rzeczywistości jest ciągły.

Okazuje się jednak, że paradoks Zenona ma swoje uzasadnienie w świecie kwantowym, gdzie sam pomiar ma wpływ na stan faktyczny. Akt pomiaru prowadzi do ustabilizowania się konkretnego stanu. Im wcześniej dokonamy pomiaru, tym pewniejsze jest, że spotkamy się z czystym stanem początkowym, a więc z cząsteczką, która nie uległa rozpadowi. Dokonując pomiaru wystarczająco często – z tendencją do nieskończonej szybkości – zbliżamy się do pewności, że cały czas będziemy przywracać stan początkowy i cząsteczka nigdy się nie rozpadnie.

Czyżby więc, żeby uratować kota Schroedingera, wystarczy zaglądać do niego wystarczająco często? Warto być przy tym ostrożnym, ponieważ zaobserwowano też zjawisko nazwane „anty-efektem Zenona”. Regularne, ale niewystarczająco częste pomiary nie spowolniły, ale przyspieszyły rozpad cząstki.

Opracowano na podstawie artykułu:  How the quantum Zeno effect impacts Schroedinger's cat ze strony phys.org i innych źródeł.