Odpowiedź zależy od celu, jaki chcesz osiągnąć. Jeśli po prostu próbujesz zakomunikować, że jesteś zdenerwowany – i nie zależy ci na wywołaniu znaczącej zmiany w związku – to posługiwanie się metodą ciszy i obojętności będzie miało sens, powiedział Paul Schrodt, ekspert ds. Komunikacji i konfliktów z Texas Christian University. „Często ciche traktowanie przyciąga uwagę drugiej osoby” – twierdzi Schrodt. „Większość partnerów lub członków rodziny zauważy, że wysyłamy im oziębłe komunikaty”.

"Zwrócenie uwagi odbiorcy to niewątpliwa korzyść. Niemniej warto pamiętać, że ciche traktowanie z większym prawdopodobieństwem wywoła frustrację, aniżeli zmianę" – powiedziała Christine Rittenour, ekspert w dziedzinie komunikacji rodzinnej z West Virginia University. „Pozostawiamy odbiorcę bez żadnych odpowiedzi na jego pytania” – komentuje Rittenour. Ludzie traktowani ciszą zaczynają się zastanawiać, co jest nie tak i co zrobili źle, że taka sytuacja się wydarza.

Nawet jeśli odbiorca zdoła wywnioskować, co zrobił, że zdenerwował ukochaną osobę, ciche traktowanie nie rozwiązuje podstawowych problemów w związkach, a często tworzy ich jeszcze więcej – twierdzi Schrodt. Jasne, Twój partner może zmyć naczynia następnej nocy, Twój przyjaciel może przeprosić, ale jakim kosztem? – dodaje Schrodt.

Kiedy ciche traktowanie staje się rutynowym zabiegiem stosowanym w trakcie kłótni, może być szkodliwe dla zdrowia psychicznego obu stron, powiedziała Rittenour. Rittenour i zespół naukowców przebadali rodziców i ich dorosłe dzieci. Wyniki opublikowane w Journal of Family Communication w 2017 roku wykazały, że osoby, które stosowały ciche traktowanie wobec swoich rodziców, częściej miały niższą samoocenę niż osoby, które stosowały bardziej bezpośrednie strategie komunikacyjne. I odwrotnie, osoby, które zgłaszały, że ich rodzic często stosował ciche traktowanie, były z niego mniej zadowolone i miały mniejsze poczucie kontroli w relacji. Inny zespół naukowców w badaniu opublikowanym w czasopiśmie Communication Research Reports w 2009 roku wykazał, że w związkach romantycznych partnerzy byli mniej zaangażowani w związek, kiedy częściej stosowali „metodę ciszy”.

„Kiedy używasz cichego traktowania, naprawdę ryzykujesz, że druga osoba poczuje się tak negatywnie, że odsunie się od związku” – twierdzi Rittenour.

Zamiast zostawiać przyjaciela, partnera lub członka rodziny zastanawiającego się, co zrobił źle, o wiele zdrowiej jest rozwiązywać problemy z głową – nawet jeśli prowadzi to do większego konfliktu, komentuje Rittenour. Otwarte zajmowanie się konfliktem – bez negatywnych zachowań, takich jak krzyczenie lub karcenie drugiej osoby – może stworzyć silniejsze relacje. Zachowania, które działają to m.in.: słuchanie, współpraca w celu rozwiązania problemów i praca nad akceptacją konfliktów i poróżnień, które po prostu będą się od czasu do czasu pojawiać.

W trakcie intensywnej kłótni ciepła komunikacja może wydawać się niemożliwa. W takich sytuacjach można odejść od konfliktu i ochłonąć, zaleca Rittenour. Warto użyć takich wyrażeń, jak: „Obawiam się, że powiem teraz niewłaściwą rzecz, ponieważ jestem naprawdę zdenerwowana” lub „Potrzebuję trochę czasu, aby o tym pomyśleć".

Opracowano na podstawie:

https://www.livescience.com/does-silent-treatment-work.html