Astronomia
30 czerwca obchodzimy Międzynarodowy Dzień Asteroid, ustanowiony przez ONZ, żeby kształtować świadomość, że uderzenie dużej planetoidy w Ziemię jest realne, a w dłuższej perspektywie czasu niemal pewne. Nauka próbuje przygotować się na to wydarzenie. Badanie planetoid to nie tylko badanie teraźniejszości, ale również historii Układu Słonecznego.
30 czerwca obchodzimy Międzynarodowy Dzień Asteroid, ustanowiony przez ONZ, żeby kształtować świadomość, że uderzenie dużej planetoidy w Ziemię jest realne, a w dłuższej perspektywie czasu niemal pewne. Nauka próbuje przygotować się na to wydarzenie. Badanie planetoid to nie tylko badanie teraźniejszości, ale również historii Układu Słonecznego.
Nowy obiekt teleskopowy, który znajduje się na szczycie góry Devasthal w Himalajach (w dystrykcie Nainital w Indiach), będzie obserwował niebo, aby identyfikować takie obiekty, jak supernowe, soczewki grawitacyjne, śmieci kosmiczne i asteroidy. To największy w Azji teleskop z ciekłym lustrem.
Nowy obiekt teleskopowy, który znajduje się na szczycie góry Devasthal w Himalajach (w dystrykcie Nainital w Indiach), będzie obserwował niebo, aby identyfikować takie obiekty, jak supernowe, soczewki grawitacyjne, śmieci kosmiczne i asteroidy. To największy w Azji teleskop z ciekłym lustrem.
W 2020 roku na Ziemię wróciły próbki pobrane z planetoidy Ryugu przez japońską sondę Hayabusa2. Po dwóch latach badań tego materiału naukowcy ogłosili pierwsze rewelacje – w próbkach odnaleziono ślady 23 różnych aminokwasów, czyli materiału organicznego, który jest podstawą i pierwotną formą życia. Czyżby więc materiał, z którego powstało życie na Ziemi, pochodził z kosmosu?
W 2020 roku na Ziemię wróciły próbki pobrane z planetoidy Ryugu przez japońską sondę Hayabusa2. Po dwóch latach badań tego materiału naukowcy ogłosili pierwsze rewelacje – w próbkach odnaleziono ślady 23 różnych aminokwasów, czyli materiału organicznego, który jest podstawą i pierwotną formą życia. Czyżby więc materiał, z którego powstało życie na Ziemi, pochodził z kosmosu?
Potrzeba było 400 tys. pracowników i współpracowników NASA, aby w 1969 roku umieścić Neila Armstronga i Buzza Aldrina na Księżycu, ale wystarczył tylko jeden człowiek, aby rozpowszechnić ideę, że lądowanie na Księżycu było mistyfikacją. Nazywał się Bill Kaysing.
Potrzeba było 400 tys. pracowników i współpracowników NASA, aby w 1969 roku umieścić Neila Armstronga i Buzza Aldrina na Księżycu, ale wystarczył tylko jeden człowiek, aby rozpowszechnić ideę, że lądowanie na Księżycu było mistyfikacją. Nazywał się Bill Kaysing.
Około 855 lat świetlnych od Ziemi znajduje się egzoplaneta należąca do klasy planet znanych jako gorące jowisze i jest bardzo dziwna.
Około 855 lat świetlnych od Ziemi znajduje się egzoplaneta należąca do klasy planet znanych jako gorące jowisze i jest bardzo dziwna.
Planetoida (7335) 1989 JA o prawie dwukilometrowej średnicy minie w piątek 27 maja Ziemię z prędkością 76 000 km/h. Przeleci w odległości około 4 milionów kilometrów od nas, co stanowi dziesięciokrotność średniej odległości Księżyca od Ziemi. To największy obiekt, który minie nas (mamy nadzieję) w tak niedużej odległości w 2022 roku.
Planetoida (7335) 1989 JA o prawie dwukilometrowej średnicy minie w piątek 27 maja Ziemię z prędkością 76 000 km/h. Przeleci w odległości około 4 milionów kilometrów od nas, co stanowi dziesięciokrotność średniej odległości Księżyca od Ziemi. To największy obiekt, który minie nas (mamy nadzieję) w tak niedużej odległości w 2022 roku.
Sejsmometr umieszczony na powierzchni Marsa przez lądownik InSight odnotował dwa duże zdarzenia sejsmiczne: trzęsienia ziemi o magnitudzie 4,2 i 4,1. Tak mocnych wstrząsów na Marsie jeszcze nie notowano. Ich epicentrum też jest wyjątkowe – Dolina Marinera, największy rów tektoniczny w całym Układzie Słonecznym.
Sejsmometr umieszczony na powierzchni Marsa przez lądownik InSight odnotował dwa duże zdarzenia sejsmiczne: trzęsienia ziemi o magnitudzie 4,2 i 4,1. Tak mocnych wstrząsów na Marsie jeszcze nie notowano. Ich epicentrum też jest wyjątkowe – Dolina Marinera, największy rów tektoniczny w całym Układzie Słonecznym.
30 marca 2022 roku hiperaktywna plama słoneczna wyrzuciła w kosmos ogromny rozbłysk słoneczny klasy X (to najsilniejsza klasa rozbłysków). Flara, uderzając w naszą planetę, spowodowała liczne zakłócenia, m.in. w rozchodzeniu się krótkich fal radiowych na Ziemi.
30 marca 2022 roku hiperaktywna plama słoneczna wyrzuciła w kosmos ogromny rozbłysk słoneczny klasy X (to najsilniejsza klasa rozbłysków). Flara, uderzając w naszą planetę, spowodowała liczne zakłócenia, m.in. w rozchodzeniu się krótkich fal radiowych na Ziemi.
W podziurawionej kraterami skorupie Merkurego mogą kryć się „biliardy ton diamentów”. Powierzchnia tej planety jest zbudowana z grafitu, który pod wpływem intensywnego bombardowania przez meteoryty mógł się przekształcać w diamenty – taką teorię zaprezentowano na zakończonej niedawno Lunar and Planetary Science Conference.
W podziurawionej kraterami skorupie Merkurego mogą kryć się „biliardy ton diamentów”. Powierzchnia tej planety jest zbudowana z grafitu, który pod wpływem intensywnego bombardowania przez meteoryty mógł się przekształcać w diamenty – taką teorię zaprezentowano na zakończonej niedawno Lunar and Planetary Science Conference.
Największa dotąd znana nam burza geomagnetyczna zdarzyła się ponad 150 lat temu. Obecnie wchodzimy w kolejny okres maksimum słonecznego.
Największa dotąd znana nam burza geomagnetyczna zdarzyła się ponad 150 lat temu. Obecnie wchodzimy w kolejny okres maksimum słonecznego.
