Nauki o ziemi
Naukowcy z międzynarodowego zespołu realizują projekt, którego celem jest m.in. poznanie wczesnych etapów mineralizacji siarczkowej w południowej Polsce, które doprowadziły do rozwoju bogatych złóż rud metali nieżelaznych w przeszłości geologicznej.
Naukowcy z międzynarodowego zespołu realizują projekt, którego celem jest m.in. poznanie wczesnych etapów mineralizacji siarczkowej w południowej Polsce, które doprowadziły do rozwoju bogatych złóż rud metali nieżelaznych w przeszłości geologicznej.

Górujący nad Samarkandą meczet Bibi Chanum | fot. Krzysztof Gaidzik

Mauzoleum Ishrathona w Samarkandzie Uzbekistan)| fot. Krzysztof Gaidzik

Wnętrze meczetu Bibi Chanum zniszczone w wyniku trzęsienia ziemi w 1897 roku | fot. Krzysztof Gaidzik
W listopadzie 2023 roku na terenie Uzbekistanu wystąpiło trzęsienie ziemi o magnitudzie 4,6. Choć zdarzenie to nie spowodowało poważniejszych zniszczeń, wielu mieszkańców pamięta jeszcze skutki wstrząsów z 1966 roku, które doprowadziły do śmierci wielu osób. Z uwagi na położenie geotektoniczne gwałtowne zjawiska tego typu nie są w Uzbekistanie rzadkością. Pamięć o przeszłych trzęsieniach ziemi mogła się zachować zarówno w zapisie geologicznym, jak i w znajdujących się tam budowlach. Takich śladów szuka w Uzbekistanie międzynarodowy zespół naukowców, do których dołączył dr Krzysztof Gaidzik z Wydziału Nauk Przyrodniczych Uniwersytetu Śląskiego. Wyniki badań pozwolą oszacować zagrożenie sejsmiczne na badanym obszarze, a w efekcie podjąć działania służące zabezpieczeniu najcenniejszych zabytków przed skutkami kolejnych trzęsień ziemi.
W listopadzie 2023 roku na terenie Uzbekistanu wystąpiło trzęsienie ziemi o magnitudzie 4,6. Choć zdarzenie to nie spowodowało poważniejszych zniszczeń, wielu mieszkańców pamięta jeszcze skutki wstrząsów z 1966 roku, które doprowadziły do śmierci wielu osób. Z uwagi na położenie geotektoniczne gwałtowne zjawiska tego typu nie są w Uzbekistanie rzadkością. Pamięć o przeszłych trzęsieniach ziemi mogła się zachować zarówno w zapisie geologicznym, jak i w znajdujących się tam budowlach. Takich śladów szuka w Uzbekistanie międzynarodowy zespół naukowców, do których dołączył dr Krzysztof Gaidzik z Wydziału Nauk Przyrodniczych Uniwersytetu Śląskiego. Wyniki badań pozwolą oszacować zagrożenie sejsmiczne na badanym obszarze, a w efekcie podjąć działania służące zabezpieczeniu najcenniejszych zabytków przed skutkami kolejnych trzęsień ziemi.

Dr Ashley Gumsley wskazujący na dajkę | fot. archiwum prywatne

Model obrazujący wdzieranie się gorącej magmy w skały | fot. Lina Jakaitė (www.strike-dip.com)
Wyobraźmy sobie, że całą powierzchnię Europy lub Północnej Ameryki pokrywa lawa nieustannie wylewająca się z głębin Ziemi. Nie mamy pewności, czy wydostaje się w jednoczesnym wybuchu wielu wulkanów, czy powoli wycieka na powierzchnię Ziemi, ale wiemy, że proces ten trwa maksymalnie do 10 milionów lat. Takie zjawiska zachodziły na naszej planecie wielokrotnie, znacząco ją przekształcając. Z pewnością znów się wydarzą, choć wątpliwe, by Homo sapiens stąpał jeszcze wtedy po Ziemi. Tak zwane wielkie pokrywy lawowe (large igneous provinces – LIP) albo raczej to, co po nich pozostało, bada dr Ashley Gumsley z Instytutu Nauk o Ziemi Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach.
Wyobraźmy sobie, że całą powierzchnię Europy lub Północnej Ameryki pokrywa lawa nieustannie wylewająca się z głębin Ziemi. Nie mamy pewności, czy wydostaje się w jednoczesnym wybuchu wielu wulkanów, czy powoli wycieka na powierzchnię Ziemi, ale wiemy, że proces ten trwa maksymalnie do 10 milionów lat. Takie zjawiska zachodziły na naszej planecie wielokrotnie, znacząco ją przekształcając. Z pewnością znów się wydarzą, choć wątpliwe, by Homo sapiens stąpał jeszcze wtedy po Ziemi. Tak zwane wielkie pokrywy lawowe (large igneous provinces – LIP) albo raczej to, co po nich pozostało, bada dr Ashley Gumsley z Instytutu Nauk o Ziemi Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach.
Najnowsze badania przedstawiają ważne argumenty w nieustającym sporze na temat tego, jak wyginęły dinozaury. Badacze twierdzą, że główną przyczyną masowego wymierania był pył, który unosił się w atmosferze przez co najmniej 15 lat od upadku planetoidy.
Najnowsze badania przedstawiają ważne argumenty w nieustającym sporze na temat tego, jak wyginęły dinozaury. Badacze twierdzą, że główną przyczyną masowego wymierania był pył, który unosił się w atmosferze przez co najmniej 15 lat od upadku planetoidy.
Przewód pokarmowy skamieniałego trylobita sprzed milionów lat ujawnia szczegóły kambryjskiej kuchni. Wykazuje również podobieństwa między starożytnymi stawonogami a współczesnymi krabami.
Przewód pokarmowy skamieniałego trylobita sprzed milionów lat ujawnia szczegóły kambryjskiej kuchni. Wykazuje również podobieństwa między starożytnymi stawonogami a współczesnymi krabami.
Najnowsze badania sugerują, że nastąpiło drastyczne zmniejszenie się populacji przodków człowieka na długo przed pojawieniem się naszego gatunku, Homo sapiens. Populacja została zredukowana do zaledwie 1280 osobników i nie powiększyła się przez kolejne 117 000 lat. Około 98,7% przodków ludzi wyginęło.
Najnowsze badania sugerują, że nastąpiło drastyczne zmniejszenie się populacji przodków człowieka na długo przed pojawieniem się naszego gatunku, Homo sapiens. Populacja została zredukowana do zaledwie 1280 osobników i nie powiększyła się przez kolejne 117 000 lat. Około 98,7% przodków ludzi wyginęło.

Metopozaury ok. 210 mln lat temu. Osobnik po prawej ma wyraźną narośl w przednio-piersiowej części kręgosłupa | rys. rys. Jakub Zalewski, źródło: Surmik, D., Słowiak-Morkovina, J., Szczygielski, T. et al. An insight into cancer palaeobiology: does the Mesozoic neoplasm support tissue organization field theory of tumorigenesis?. BMC Ecol Evo 22, 143 (2022). https://doi.org/10.1186/s12862-022-02098-3, Licencja: CC BY 4.0

Dr Dawid Surmik | fot. Patrycja Surmik
Urazy kości, skrzywienia kręgosłupa, zapalenia ścięgien czy nowotwory to zestaw, który jest nam, ludziom, dobrze znany. Nie każdy jednak wie, że na schorzenia te cierpiały również zwierzęta prehistoryczne. Śladom zachowanym w kopalnych szczątkach szkieletowych przygląda się od wielu lat dr Dawid Surmik z Wydziału Nauk Przyrodniczych Uniwersytetu Śląskiego.
Urazy kości, skrzywienia kręgosłupa, zapalenia ścięgien czy nowotwory to zestaw, który jest nam, ludziom, dobrze znany. Nie każdy jednak wie, że na schorzenia te cierpiały również zwierzęta prehistoryczne. Śladom zachowanym w kopalnych szczątkach szkieletowych przygląda się od wielu lat dr Dawid Surmik z Wydziału Nauk Przyrodniczych Uniwersytetu Śląskiego.
W 2021 roku chmura pyłu z Sahary zakryła europejskie niebo, powodując niezwykłe zjawiska wizualne i pogodowe. Tego typu wydarzenia mają fatalny wpływ na pokrywę śnieżną w górach, wpływając na jej ocieplenie i szybsze topnienie.
W 2021 roku chmura pyłu z Sahary zakryła europejskie niebo, powodując niezwykłe zjawiska wizualne i pogodowe. Tego typu wydarzenia mają fatalny wpływ na pokrywę śnieżną w górach, wpływając na jej ocieplenie i szybsze topnienie.

Osiedla we wnętrzu kaldery Pola Flegryjskie, fotografia autorstwa Baku, źródło: Wikipedia, licencja CC 4.0
W kalderze wulkanu zwanego Polami Flegrejskimi widać rosnącą aktywność. Brytyjscy naukowcy dokonali obliczeń, z których wynika, że skorupa wulkanu jest w bardzo złym stanie i zacznie wkrótce pękać. Nie musi to oznaczać zbliżającej się eksplozji, ale na pewno zwiększoną aktywność. Ziemia w okolicy podniosła się o około 3 metry w ciągu ostatniego półwiecza.
W kalderze wulkanu zwanego Polami Flegrejskimi widać rosnącą aktywność. Brytyjscy naukowcy dokonali obliczeń, z których wynika, że skorupa wulkanu jest w bardzo złym stanie i zacznie wkrótce pękać. Nie musi to oznaczać zbliżającej się eksplozji, ale na pewno zwiększoną aktywność. Ziemia w okolicy podniosła się o około 3 metry w ciągu ostatniego półwiecza.

Katowice, Silesia City Center w 2005 w trakcie budowy | fot. Robert Krzysztofik

Rawa w Katowicach
W 2022 roku przebiliśmy sufit – okazało się, że jest nas już 8 miliardów. Nie wszędzie jednak przyrost ludności wygląda tak samo, a sporo regionów boryka się z jej odpływem. Demografia, zmiany klimatu i rozwijające się technologie wymuszają nowe podejście w urbanistyce i projektowaniu miast.
W 2022 roku przebiliśmy sufit – okazało się, że jest nas już 8 miliardów. Nie wszędzie jednak przyrost ludności wygląda tak samo, a sporo regionów boryka się z jej odpływem. Demografia, zmiany klimatu i rozwijające się technologie wymuszają nowe podejście w urbanistyce i projektowaniu miast.
