Nauki o ziemi

Naukowcy ze Śląskiego Centrum Wody UŚ opracowali mapę batymetryczną zalewu Sosina w Jaworznie, wykorzystując opracowany przez siebie układ | fot. Bartosz Łozowski

Opatentowany wzór użytkowy był wykorzystywany m.in. podczas spływu Wisłą. Naukowcy badali ukształtowanie dna rzeki | fot. Bartosz Łozowski
Naukowcy z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, we współpracy z firmą Maximapa Sp. z o.o., zaprojektowali nowy system do wykonywania szybkich i dokładnych pomiarów dna różnych zbiorników wodnych, który może być wykorzystywany przede wszystkim w miejscach niedostępnych dla standardowych urządzeń. Rozwiązanie w postaci wzoru użytkowego zostało objęte ochroną patentową.
Naukowcy z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, we współpracy z firmą Maximapa Sp. z o.o., zaprojektowali nowy system do wykonywania szybkich i dokładnych pomiarów dna różnych zbiorników wodnych, który może być wykorzystywany przede wszystkim w miejscach niedostępnych dla standardowych urządzeń. Rozwiązanie w postaci wzoru użytkowego zostało objęte ochroną patentową.

Dr Michał Sobala w Beskidzie Żywieckim | fot. Michał Sobala
Beskidy są najmłodszymi górami w Polsce, powstały około 20 mln lat temu. Dla porównania Góry Świętokrzyskie zostały wypiętrzone znacznie wcześniej – przed 500 mln lat. Łańcuch karpacki, w skład którego wchodzą Beskidy, jest stałym poligonem badawczym dla naukowców różnych specjalności. Efekty ich pracy służą nie tylko podnoszeniu wiedzy na temat procesów powstania poszczególnych pasm górskich i pozwalają na dogłębne poznawanie rzeźby karpackiego łańcucha górskiego, umożliwiają także wyznaczanie właściwych kierunków ochrony tych terenów w celu zachowania specyficznego krajobrazu tego regionu.
Beskidy są najmłodszymi górami w Polsce, powstały około 20 mln lat temu. Dla porównania Góry Świętokrzyskie zostały wypiętrzone znacznie wcześniej – przed 500 mln lat. Łańcuch karpacki, w skład którego wchodzą Beskidy, jest stałym poligonem badawczym dla naukowców różnych specjalności. Efekty ich pracy służą nie tylko podnoszeniu wiedzy na temat procesów powstania poszczególnych pasm górskich i pozwalają na dogłębne poznawanie rzeźby karpackiego łańcucha górskiego, umożliwiają także wyznaczanie właściwych kierunków ochrony tych terenów w celu zachowania specyficznego krajobrazu tego regionu.

fot. Dariusz Ignatiuk

fot. Dariusz Ignatiuk
Naukowcy z Uniwersytetu Śląskiego zakończyli ostatni etap tegorocznych badań na Svalbardzie. Podczas prawie trzytygodniowych działań w rejonie Ziemi Wedela Jarlsbega i Ziemi Torella zajmowali się m.in. przygotowaniem infrastruktury pomiarowej do okresu nocy polarnej oraz odbudową monitoringu meteorologicznego na Hansbreen
Naukowcy z Uniwersytetu Śląskiego zakończyli ostatni etap tegorocznych badań na Svalbardzie. Podczas prawie trzytygodniowych działań w rejonie Ziemi Wedela Jarlsbega i Ziemi Torella zajmowali się m.in. przygotowaniem infrastruktury pomiarowej do okresu nocy polarnej oraz odbudową monitoringu meteorologicznego na Hansbreen
W osadzie przysypanej wulkanicznym popiołem po wybuchu Wezuwiusza 4 tysiące lat temu, naukowcy znaleźli dowody na to, że do erupcji doszło jesienią: zgromadzone letnie i jesienne zbiory zbóż i owoców, a także liście opadłe z drzew. Przy okazji dużo dowiedzieliśmy się o diecie i poziomie cywilizacyjnym włoskiej epoki brązu.
W osadzie przysypanej wulkanicznym popiołem po wybuchu Wezuwiusza 4 tysiące lat temu, naukowcy znaleźli dowody na to, że do erupcji doszło jesienią: zgromadzone letnie i jesienne zbiory zbóż i owoców, a także liście opadłe z drzew. Przy okazji dużo dowiedzieliśmy się o diecie i poziomie cywilizacyjnym włoskiej epoki brązu.

Członkowie wyprawy polarnej | fot. Radek Wojnar

Moment cielenia się lodowca Hansa | fot. Aleksandra Osika
W sierpniu 2022 roku powrócili do kraju członkowie 58. wyprawy polarnej Uniwersytetu Śląskiego na Spitsbergen (Svalbard). Ekspedycja stanowiła kolejny etap serii badań terenowych dotyczących zmian środowiska Arktyki pod wpływem przyśpieszonego ocieplania klimatu.
W sierpniu 2022 roku powrócili do kraju członkowie 58. wyprawy polarnej Uniwersytetu Śląskiego na Spitsbergen (Svalbard). Ekspedycja stanowiła kolejny etap serii badań terenowych dotyczących zmian środowiska Arktyki pod wpływem przyśpieszonego ocieplania klimatu.
Próbka datowana jest na 3–5 milionów lat i została pobrana na Antarktydzie przez międzynarodowy zespół naukowców. Lód w miejscach takich, jak Antarktyda to prawdziwa kapsuła czasu – jego pradawne, uwięzione pęcherzyki powietrza dostarczają obrazów atmosfery Ziemi sprzed tysiącleci.
Próbka datowana jest na 3–5 milionów lat i została pobrana na Antarktydzie przez międzynarodowy zespół naukowców. Lód w miejscach takich, jak Antarktyda to prawdziwa kapsuła czasu – jego pradawne, uwięzione pęcherzyki powietrza dostarczają obrazów atmosfery Ziemi sprzed tysiącleci.
Piękne jaskinie wokół hiszpańskiej Majorki dostarczyły nam niepokojących dowodów na to, że od początku epoki przemysłowej poziom wód w morzach wzrósł już o 18 centymetrów. Jeżeli to tempo się utrzyma, to do końca wieku osiągniemy stan niebezpieczny dla światowej populacji, która w dużej części zamieszkuje tereny niedalekie od morza.
Piękne jaskinie wokół hiszpańskiej Majorki dostarczyły nam niepokojących dowodów na to, że od początku epoki przemysłowej poziom wód w morzach wzrósł już o 18 centymetrów. Jeżeli to tempo się utrzyma, to do końca wieku osiągniemy stan niebezpieczny dla światowej populacji, która w dużej części zamieszkuje tereny niedalekie od morza.

Pobieranie próbek w kamieniołomie Ojos Negros w Hiszpanii | fot. Agnieszka Pisarzowska
W historii naszej planety wielokrotnie dochodziło do masowych wymierań, w wyniku których w gwałtowny sposób zmieniała się liczebność organizmów. Jedno z nich wydarzyło się pod koniec dewonu, około 358 milionów lat temu. Zachodzących wówczas zmian nie przetrwało ponad 50% wszystkich gatunków organizmów morskich. Ślady tych zdarzeń widoczne są do dziś w osadach, które bada dr Agnieszka Pisarzowska z Wydziału Nauk Przyrodniczych Uniwersytetu Śląskiego.
W historii naszej planety wielokrotnie dochodziło do masowych wymierań, w wyniku których w gwałtowny sposób zmieniała się liczebność organizmów. Jedno z nich wydarzyło się pod koniec dewonu, około 358 milionów lat temu. Zachodzących wówczas zmian nie przetrwało ponad 50% wszystkich gatunków organizmów morskich. Ślady tych zdarzeń widoczne są do dziś w osadach, które bada dr Agnieszka Pisarzowska z Wydziału Nauk Przyrodniczych Uniwersytetu Śląskiego.

Dr Piotr Siupka | fot. Małgorzata Kłoskowicz

Widok z hałdy w Czerwionce-Leszczynach | fot. Piotr Siupka

Wytrącone sole chlorku amonu (salmiak) na szczycie płonącej hałdy | fot. Piotr Siupka
W krajobraz Śląska na stałe wpisany jest obraz hałd pogórniczych. Niełatwe do ukrycia składowisko odpadów powstaje w wyniku wydobywczej działalności człowieka i jest przesiąknięte wieloma związkami toksycznymi zarówno dla ludzi, jak i środowiska. Istnieją jednak mikroorganizmy, które całkiem nieźle radzą sobie w ekstremalnych z naszego punktu widzenia warunkach. Bada je zespół naukowców, którym kieruje dr Piotr Siupka z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach.
W krajobraz Śląska na stałe wpisany jest obraz hałd pogórniczych. Niełatwe do ukrycia składowisko odpadów powstaje w wyniku wydobywczej działalności człowieka i jest przesiąknięte wieloma związkami toksycznymi zarówno dla ludzi, jak i środowiska. Istnieją jednak mikroorganizmy, które całkiem nieźle radzą sobie w ekstremalnych z naszego punktu widzenia warunkach. Bada je zespół naukowców, którym kieruje dr Piotr Siupka z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach.
Czy wiesz, które miasto na świecie jest najzimniejsze i dlaczego panują w nim tak niskie temperatury?
Czy wiesz, które miasto na świecie jest najzimniejsze i dlaczego panują w nim tak niskie temperatury?
