Informatyka
Sztuczna inteligencja nie ma poczucia humoru. Nie potrzebuje go, ale przede wszystkim nie rozumie - brakuje jej zdrowego rozsądku i kontekstu. Być może w przyszłości właśnie humor będzie kluczowym czynnikiem w Teście Turinga, którego zadaniem ma być odróżnienie człowieka od maszyny.
Sztuczna inteligencja nie ma poczucia humoru. Nie potrzebuje go, ale przede wszystkim nie rozumie - brakuje jej zdrowego rozsądku i kontekstu. Być może w przyszłości właśnie humor będzie kluczowym czynnikiem w Teście Turinga, którego zadaniem ma być odróżnienie człowieka od maszyny.
Trzydzieści lat temu pewien młody informatyk w CERN pracował nad metodą sprawnej wymiany informacji miedzy badaczami. To, co opracował było koncepcją szerokiego i otwartego dostępu do informacji. Swoje rozwiązanie zaproponował dokładne 12 marca 1989 roku. Nazwał je World Wide Web.
Trzydzieści lat temu pewien młody informatyk w CERN pracował nad metodą sprawnej wymiany informacji miedzy badaczami. To, co opracował było koncepcją szerokiego i otwartego dostępu do informacji. Swoje rozwiązanie zaproponował dokładne 12 marca 1989 roku. Nazwał je World Wide Web.
3. Śląski Festiwal Nauki KATOWICE odbywać będzie się od 12 do 14 stycznia, a poprzedzi go zaplanowana na 11 stycznia VIII Noc Biologów na Uniwersytecie Śląskim
3. Śląski Festiwal Nauki KATOWICE odbywać będzie się od 12 do 14 stycznia, a poprzedzi go zaplanowana na 11 stycznia VIII Noc Biologów na Uniwersytecie Śląskim
15 listopada 2018 roku w międzywydziałowej auli przy Wydziale Nauk o Ziemi Uniwersytetu Śląskiego w Sosnowcu (ul. Będzińska 60) odbędzie się dziesiąta edycja GISday na Uniwersytecie Śląskim.
15 listopada 2018 roku w międzywydziałowej auli przy Wydziale Nauk o Ziemi Uniwersytetu Śląskiego w Sosnowcu (ul. Będzińska 60) odbędzie się dziesiąta edycja GISday na Uniwersytecie Śląskim.

Dr Grzegorz Sapota z Zakładu Komputerowych Systemów Biomedycznych UŚ prezentuje prototyp włącznika dotykowego Fot. Sekcja Prasowa UŚ
Naukowcy z Uniwersytetu Śląskiego zaprojektowali nowoczesny włącznik dotykowy, który służyć będzie do obsługi wielu urządzeń elektrycznych w budynkach inteligentnych. Dzięki czterem niewielkim panelom użytkownicy otworzą lub zamkną bramę czy drzwi, włączą, wyłączą lub zmienią natężenie oświetlenia, ustawią temperaturę w pomieszczeniu, opuszczą lub podniosą rolety elektryczne, a nawet obsłużą ekran z rzutnikiem. Urządzenie zostało objęte ochroną wzoru użytkowego.
Naukowcy z Uniwersytetu Śląskiego zaprojektowali nowoczesny włącznik dotykowy, który służyć będzie do obsługi wielu urządzeń elektrycznych w budynkach inteligentnych. Dzięki czterem niewielkim panelom użytkownicy otworzą lub zamkną bramę czy drzwi, włączą, wyłączą lub zmienią natężenie oświetlenia, ustawią temperaturę w pomieszczeniu, opuszczą lub podniosą rolety elektryczne, a nawet obsłużą ekran z rzutnikiem. Urządzenie zostało objęte ochroną wzoru użytkowego.
Komputery oparte na technologii SpiNNaker, naśladujące działanie sieci neuronowej ludzkiego mózgu, dają rezultaty zbliżone do najlepszych symulacji przeprowadzanych przez superkomputery, pomimo znacznie mniejszych nakładów finansowych i energetycznych. W testach skuteczności, szybkości i zużycia energii uzyskuje wyniki, które pokazują, że SpiNNaker może być odpowiedzią na ograniczenia i kosztowność konwencjonalnych superkomputerów w badaniu działania ludzkiego mózgu.
Komputery oparte na technologii SpiNNaker, naśladujące działanie sieci neuronowej ludzkiego mózgu, dają rezultaty zbliżone do najlepszych symulacji przeprowadzanych przez superkomputery, pomimo znacznie mniejszych nakładów finansowych i energetycznych. W testach skuteczności, szybkości i zużycia energii uzyskuje wyniki, które pokazują, że SpiNNaker może być odpowiedzią na ograniczenia i kosztowność konwencjonalnych superkomputerów w badaniu działania ludzkiego mózgu.
Jest błyszczących, superszybki i nieprawdopodobnie mocny. Ale nie pochodzi ze stajni Ferrari. Nazywa się Summit jest komputerem. W Tennessee w USA właśnie pokazano najszybszy i „najinteligentniejszy” komputer na świecie.
Jest błyszczących, superszybki i nieprawdopodobnie mocny. Ale nie pochodzi ze stajni Ferrari. Nazywa się Summit jest komputerem. W Tennessee w USA właśnie pokazano najszybszy i „najinteligentniejszy” komputer na świecie.

Dr Marlena Jankowska-Augustyn jest laureatką XII edycji stypendiów przyznawanych przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego młodym, wybitnym naukowcom Fot. Julia Agnieszka Szymala
Internet dawno już uwolnił się od komputerów osobistych i urządzeń mobilnych. Od pewnego czasu mówi się o "internecie rzeczy", czyli o koncepcji, w której różne przedmioty (telewizory, centralne ogrzewanie, czujniki bezpieczeństwa, samochody) są podłączone do sieci i dzięki temu możemy otrzymywać od nich informacje i nimi sterować. Czy to samo czeka nas? Koncepcja "internetu ludzi", czyli chipów i sond w naszym organizmie, wydaje się nieubłagana. Czy znamy jej zagrożenia?
Internet dawno już uwolnił się od komputerów osobistych i urządzeń mobilnych. Od pewnego czasu mówi się o "internecie rzeczy", czyli o koncepcji, w której różne przedmioty (telewizory, centralne ogrzewanie, czujniki bezpieczeństwa, samochody) są podłączone do sieci i dzięki temu możemy otrzymywać od nich informacje i nimi sterować. Czy to samo czeka nas? Koncepcja "internetu ludzi", czyli chipów i sond w naszym organizmie, wydaje się nieubłagana. Czy znamy jej zagrożenia?
Rozwój sztucznej inteligencji jest niezwykle obiecujący na polu medycyny, szczególnie we wczesnej diagnostyce. Narzędzia SI rozwijają się w dużym tempie, a zespoły badawcze chwalą się, że ich komputery potrafią rozpoznawać niektóre choroby szybciej niż lekarze specjaliści. Redaktorzy tygodnika „Nature” uważnie śledzą ten rozwój i postanowili w najnowszym numerze opublikować swoją opinię na ten temat. Przekazujemy ją (ze skrótami) czytenikom Przystanku Nauka.
Rozwój sztucznej inteligencji jest niezwykle obiecujący na polu medycyny, szczególnie we wczesnej diagnostyce. Narzędzia SI rozwijają się w dużym tempie, a zespoły badawcze chwalą się, że ich komputery potrafią rozpoznawać niektóre choroby szybciej niż lekarze specjaliści. Redaktorzy tygodnika „Nature” uważnie śledzą ten rozwój i postanowili w najnowszym numerze opublikować swoją opinię na ten temat. Przekazujemy ją (ze skrótami) czytenikom Przystanku Nauka.
