Astronomia
Odkąd sonda kosmiczna Voyager 1 po raz pierwszy przeleciała obok Jowisza w marcu 1979 roku, naukowcy zastanawiali się nad pochodzeniem dziwnych błysków, które zauważono na planecie. To spotkanie potwierdziło istnienie błyskawic jowiszowych, których występowanie naukowcy zakładali już od dawna. Kiedy jednak sonda przeleciała obok planety, dane pokazały, że sygnały radiowe związane z błyskawicami nie pasują do sygnałów radiowych wytwarzanych przez błyskawice na Ziemi.
Odkąd sonda kosmiczna Voyager 1 po raz pierwszy przeleciała obok Jowisza w marcu 1979 roku, naukowcy zastanawiali się nad pochodzeniem dziwnych błysków, które zauważono na planecie. To spotkanie potwierdziło istnienie błyskawic jowiszowych, których występowanie naukowcy zakładali już od dawna. Kiedy jednak sonda przeleciała obok planety, dane pokazały, że sygnały radiowe związane z błyskawicami nie pasują do sygnałów radiowych wytwarzanych przez błyskawice na Ziemi.

Źródło: NASA
31 czerwca (2018) Marsa i Ziemię będzie oddzielało jedynie 58 milionów kilometrów. W związku z tym przez najbliższych sześć tygodni Czerwona Planeta będzie na naszym niebie jaśniejszy niż kiedykolwiek w ciągu ostatnich 15 lat.
31 czerwca (2018) Marsa i Ziemię będzie oddzielało jedynie 58 milionów kilometrów. W związku z tym przez najbliższych sześć tygodni Czerwona Planeta będzie na naszym niebie jaśniejszy niż kiedykolwiek w ciągu ostatnich 15 lat.

Curiosity odkrył starożytne cząsteczki organiczne w kraterze Gale. Credit: NASA's Goddard Space Flight Center.

Curiosity wykrył sezonowe zmiany metanu w kraterze Gale. Credit: NASA/JPL-Caltech.

Panorama krateru Gale. Credit: NASA/JPL-Caltech.
Należący do NASA łazik marsjański Curiosity znalazł nowe dowody zachowane w skałach na Marsie oraz w marsjańskiej atmosferze, które sugerują, że dawno temu na planecie utrzymywało się życie. Choć odkrycia te niekoniecznie świadczą o istnieniu życia, są dobrym znakiem dla przyszłych misji eksplorujących powierzchnię planety i podpowierzchnię.
Należący do NASA łazik marsjański Curiosity znalazł nowe dowody zachowane w skałach na Marsie oraz w marsjańskiej atmosferze, które sugerują, że dawno temu na planecie utrzymywało się życie. Choć odkrycia te niekoniecznie świadczą o istnieniu życia, są dobrym znakiem dla przyszłych misji eksplorujących powierzchnię planety i podpowierzchnię.

Kolejne mapy pokazujące jasność i kolory gwiazd, ogólną gęstość gwiazd i międzygwiezdny pył wypełniający Drogę Mleczną. Credit: ESA/Gaia/DPAC.
Europejska Agencja Kosmiczna (ESA, European Space Agency) opublikowała najpełniejszą i najobszerniejszą jak dotąd mapę Drogi Mlecznej i jej otoczenia. Mapa stworzona została na podstawie danych pochodzących z misji sondy Gaia, która została wystrzelona w 2013 roku właśnie po to, aby opracować trójwymiarową mapę naszej galaktyki. Efekt robi wrażenie, a to jeszcze nie koniec...
Europejska Agencja Kosmiczna (ESA, European Space Agency) opublikowała najpełniejszą i najobszerniejszą jak dotąd mapę Drogi Mlecznej i jej otoczenia. Mapa stworzona została na podstawie danych pochodzących z misji sondy Gaia, która została wystrzelona w 2013 roku właśnie po to, aby opracować trójwymiarową mapę naszej galaktyki. Efekt robi wrażenie, a to jeszcze nie koniec...
21 maja obchodzony jest Światowy Dzień Kosmosu, który ma na celu jak najszersze rozpowszechnianie wiedzy na temat Wszechświata.
21 maja obchodzony jest Światowy Dzień Kosmosu, który ma na celu jak najszersze rozpowszechnianie wiedzy na temat Wszechświata.
Naukowcy są zgodni co do tego, że historia Słońca potrwa jeszcze co najmniej 5 (niektórzy twierdzą, że 10) miliardów lat. Nie było jednak dotąd jasne, jak wyglądać będzie to krytyczne zakończenie. Wedle najnowszej teorii, po wyczerpaniu swojego czasu Słońce ma się stać mgławicą planetarną, by potem przekształcić się w białego karła.
Naukowcy są zgodni co do tego, że historia Słońca potrwa jeszcze co najmniej 5 (niektórzy twierdzą, że 10) miliardów lat. Nie było jednak dotąd jasne, jak wyglądać będzie to krytyczne zakończenie. Wedle najnowszej teorii, po wyczerpaniu swojego czasu Słońce ma się stać mgławicą planetarną, by potem przekształcić się w białego karła.
Naukowcy przypuszczają, że księżyce Marsa powstały w wyniku uderzenia obiektu o wielkości dużej planetoidy w powierzchnię Czerwonej Planety. Naukowcy przedstawili właśnie model obrazujący, jak mogło wyglądać to zdarzenie. Według obliczeń, takie uderzenie mogło doprowadzić do wyrzucenia wystarczającej ilości materiału, by uformowały się z niego Fobos i Deimos.
Naukowcy przypuszczają, że księżyce Marsa powstały w wyniku uderzenia obiektu o wielkości dużej planetoidy w powierzchnię Czerwonej Planety. Naukowcy przedstawili właśnie model obrazujący, jak mogło wyglądać to zdarzenie. Według obliczeń, takie uderzenie mogło doprowadzić do wyrzucenia wystarczającej ilości materiału, by uformowały się z niego Fobos i Deimos.
Zespół astronomów, Larry Molnar (Calvin College), Karen Kinemuchi (Apache Point Observatory) i Henry Kobulnicky (University of Wyoming), prognozuje, że ok. 2022 roku (plus minus jeden rok) pewna para gwiazd z konstelacji Cygnusa znajdująca się około 1800 lat świetlnych od Ziemi, nazwana KIC 9832227, połączy się i eksploduje, stając się przez krótki czas jednym z najjaśniejszych obiektów na naszym niebie.
Zespół astronomów, Larry Molnar (Calvin College), Karen Kinemuchi (Apache Point Observatory) i Henry Kobulnicky (University of Wyoming), prognozuje, że ok. 2022 roku (plus minus jeden rok) pewna para gwiazd z konstelacji Cygnusa znajdująca się około 1800 lat świetlnych od Ziemi, nazwana KIC 9832227, połączy się i eksploduje, stając się przez krótki czas jednym z najjaśniejszych obiektów na naszym niebie.

Gwiazdy Kronos i Krious (HD 240430 i HD 240429) sfotografowane przez Space Telescope Science Institute’s Digitized Sky Survey. Credit: NASA/JPL-Caltech/R. Hurt (SSC-Caltech).
Słońcopodobna gwiazda znajdująca się w naszej galaktyce pożarła już kilkanaście swoich skalistych planet wewnętrznych. Astronomowie nadali jej nazwę Kronos – po mitycznym tytanie, który zasłynął z pożerania własnych dzieci.
Słońcopodobna gwiazda znajdująca się w naszej galaktyce pożarła już kilkanaście swoich skalistych planet wewnętrznych. Astronomowie nadali jej nazwę Kronos – po mitycznym tytanie, który zasłynął z pożerania własnych dzieci.
Łazik marsjański Curiosity właśnie osiągnął kolejny kamień milowy – NASA ogłosiło 22 marca 2018 roku, że to jeżdżące laboratorium naukowo-badawcze jest już na Czerwonej Planecie od 2000 dni. Przy tej okazji na stronie internetowej NASA opublikowano mozajkowe zdjęcie panoramiczne, które pokazuje, co czeka urządzenie w najbliższym czasie.
Łazik marsjański Curiosity właśnie osiągnął kolejny kamień milowy – NASA ogłosiło 22 marca 2018 roku, że to jeżdżące laboratorium naukowo-badawcze jest już na Czerwonej Planecie od 2000 dni. Przy tej okazji na stronie internetowej NASA opublikowano mozajkowe zdjęcie panoramiczne, które pokazuje, co czeka urządzenie w najbliższym czasie.
