Aktualności
Zdolności poznawcze psów są odmienne od ludzkich. Postrzeganie oparte na wzorku łatwiej przychodzi im wobec konkretnej przestrzeni niż cech przedmiotów. Im sprawniejszy poznawczo pies, tym te cechy są jednak bliższe ludzkim.
Zdolności poznawcze psów są odmienne od ludzkich. Postrzeganie oparte na wzorku łatwiej przychodzi im wobec konkretnej przestrzeni niż cech przedmiotów. Im sprawniejszy poznawczo pies, tym te cechy są jednak bliższe ludzkim.
Zespół naukowców z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach prowadzi pilotażowe prace badawcze na próbkach ludzkich tkanek kostnych pobranych w trakcie zabiegów protezoplastyki stawów kolanowych i biodrowych. Badają oni kości człowieka pod względem gęstości, twardości, składu chemicznego oraz powodów, przez które dochodzi do ich uszkodzeń, a w konsekwencji konieczności zabiegów endoprotezoplastyki, najczęściej stawów kolanowych i biodrowych.
Zespół naukowców z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach prowadzi pilotażowe prace badawcze na próbkach ludzkich tkanek kostnych pobranych w trakcie zabiegów protezoplastyki stawów kolanowych i biodrowych. Badają oni kości człowieka pod względem gęstości, twardości, składu chemicznego oraz powodów, przez które dochodzi do ich uszkodzeń, a w konsekwencji konieczności zabiegów endoprotezoplastyki, najczęściej stawów kolanowych i biodrowych.
Nowe badania wykorzystujące stare dane pomogły odkryć strukturę jądra Księżyca. Odkrycia ujawniają również, jak wyglądał wczesny Układ Słoneczny.
Nowe badania wykorzystujące stare dane pomogły odkryć strukturę jądra Księżyca. Odkrycia ujawniają również, jak wyglądał wczesny Układ Słoneczny.
Podążanie kwiatów słonecznika za przemieszczającym się na niebie słońcem jest zupełnie innym zjawiskiem niż typowy dla wielu roślin fototropizm, czyli wzrost w kierunku światła. Biolodzy dowiedli właśnie, że rządzi nim inny, nieokreślony jeszcze mechanizm. Przy okazji pokazali, że obserwacja roślin w laboratorium może nie tłumaczyć tego, jak rośliny zachowują się na słońcu.
Podążanie kwiatów słonecznika za przemieszczającym się na niebie słońcem jest zupełnie innym zjawiskiem niż typowy dla wielu roślin fototropizm, czyli wzrost w kierunku światła. Biolodzy dowiedli właśnie, że rządzi nim inny, nieokreślony jeszcze mechanizm. Przy okazji pokazali, że obserwacja roślin w laboratorium może nie tłumaczyć tego, jak rośliny zachowują się na słońcu.
Podczas gdy wiele osób na całym świecie 31 października przebiera się za czarownice lub szkielety albo dekoruje swoje domy dyniami, pajęczynami i duchami, są tacy ludzie, którzy świętują dzień czegoś jeszcze bardziej dziwacznego – ciemnej materii. Od 2017 roku różne instytucje organizują w październiku wydarzenia z okazji Dnia Ciemnej Materii.
Podczas gdy wiele osób na całym świecie 31 października przebiera się za czarownice lub szkielety albo dekoruje swoje domy dyniami, pajęczynami i duchami, są tacy ludzie, którzy świętują dzień czegoś jeszcze bardziej dziwacznego – ciemnej materii. Od 2017 roku różne instytucje organizują w październiku wydarzenia z okazji Dnia Ciemnej Materii.
Najnowsze badania przedstawiają ważne argumenty w nieustającym sporze na temat tego, jak wyginęły dinozaury. Badacze twierdzą, że główną przyczyną masowego wymierania był pył, który unosił się w atmosferze przez co najmniej 15 lat od upadku planetoidy.
Najnowsze badania przedstawiają ważne argumenty w nieustającym sporze na temat tego, jak wyginęły dinozaury. Badacze twierdzą, że główną przyczyną masowego wymierania był pył, który unosił się w atmosferze przez co najmniej 15 lat od upadku planetoidy.

Dr hab. Ewa Łupikasza, prof. UŚ | fot. archiwum prywatne

Rozkład wyspy ciepła (SHI) i chłodu (SCI) w GZM, temperatura powierzchni gruntu ze zdjęć satelitarnych | źródło: Renc A., Łupikasza E., Błaszczyk M., 2022. Spatial structure of the surface heat and cold islands in summer based on Landsat 8 imagery in southern Poland. Ecological Indicators 142, 109181, https://doi.org/10.1016/ j.ecolind.2022.109181.
Miasta, w których żyjemy, generują mnóstwo ciepła, a postępujące zmiany klimatu jeszcze dokładają do pieca. Wraz z rosnącą częstością fal upałów zjawisko stwarza zatem rosnące z roku na rok zagrożenie dla zdrowia i życia mieszkańców. O tym, czym są miejskie wyspy ciepła, jak powstają i co można zrobić, by je łagodzić, opowiada dr hab. Ewa Łupikasza, prof. UŚ, dyrektorka Instytutu Nauk o Ziemi Uniwersytetu Śląskiego.
Miasta, w których żyjemy, generują mnóstwo ciepła, a postępujące zmiany klimatu jeszcze dokładają do pieca. Wraz z rosnącą częstością fal upałów zjawisko stwarza zatem rosnące z roku na rok zagrożenie dla zdrowia i życia mieszkańców. O tym, czym są miejskie wyspy ciepła, jak powstają i co można zrobić, by je łagodzić, opowiada dr hab. Ewa Łupikasza, prof. UŚ, dyrektorka Instytutu Nauk o Ziemi Uniwersytetu Śląskiego.

Krzemionka SBA-15 wykorzystywana w procesie regeneracji pierwiastków metali ciężkich | fot. Mateusz Dulski

Innowacyjna technologia oczyszczania wód zanieczyszczonych pestycydami oparta na sztucznych mokradłach | fot. Matylda Klos
Pomarańczowa rzeka i niebieski las – tak wygląda dziś krajobraz okolic ulicy Roździeńskiego w Jaworznie, przy której funkcjonowały kiedyś Zakłady Chemiczne „Organika-Azot” SA. Eksperci mówią, że to tykająca bomba ekologiczna, a naukowcy szukają rozwiązania, które ma nas uchronić przed katastrofą. Być może skuteczne okażą się specjalne mezoporowate materiały opracowywane wspólnie przez dr. hab. Mateusza Dulskiego, prof. UŚ z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach oraz dr. hab. inż. Łukasza Laskowskiego, prof. IFJ PAN z Instytutu Fizyki Jądrowej PAN im. Henryka Niewodniczańskiego PAN.
Pomarańczowa rzeka i niebieski las – tak wygląda dziś krajobraz okolic ulicy Roździeńskiego w Jaworznie, przy której funkcjonowały kiedyś Zakłady Chemiczne „Organika-Azot” SA. Eksperci mówią, że to tykająca bomba ekologiczna, a naukowcy szukają rozwiązania, które ma nas uchronić przed katastrofą. Być może skuteczne okażą się specjalne mezoporowate materiały opracowywane wspólnie przez dr. hab. Mateusza Dulskiego, prof. UŚ z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach oraz dr. hab. inż. Łukasza Laskowskiego, prof. IFJ PAN z Instytutu Fizyki Jądrowej PAN im. Henryka Niewodniczańskiego PAN.
Pochodzi z Azji, przez ostatnie 20 lat rozprzestrzeniła się w obydwu Amerykach i Europie, także w Polsce, gdzie jest uznawana za gatunek inwazyjny i bardzo ekspansywny, zagrażający rodzimym gatunkom biedronek.
Pochodzi z Azji, przez ostatnie 20 lat rozprzestrzeniła się w obydwu Amerykach i Europie, także w Polsce, gdzie jest uznawana za gatunek inwazyjny i bardzo ekspansywny, zagrażający rodzimym gatunkom biedronek.
Przez prawie 800 lat na suchej i gorącej Saharze funkcjonowało rozwinięte imperium Garamantów. Było to możliwe, ponieważ Garamantowie nauczyli się wykorzystywać podziemne zasoby wodne, które nagromadziły się jeszcze w okresie, kiedy Sahara była zieloną, przyjazną przestrzenią. Dopiero wyczerpanie tych zasobów oznaczało upadek Garamantów.
Przez prawie 800 lat na suchej i gorącej Saharze funkcjonowało rozwinięte imperium Garamantów. Było to możliwe, ponieważ Garamantowie nauczyli się wykorzystywać podziemne zasoby wodne, które nagromadziły się jeszcze w okresie, kiedy Sahara była zieloną, przyjazną przestrzenią. Dopiero wyczerpanie tych zasobów oznaczało upadek Garamantów.
